Audrey Hepburn

Holly · Wysłany: Sob 22:28, 28 Mar 2009 Temat postu: Audrey Hepburn

Yeah. Ten zaszczyt jednak przypada mnie, więc postaram się sprostać temu wyzwaniu Mr. Green

[Najpiękniejsza aktorka wszech czasów według licznych rankingów i magazynów] AUDREY HEPBURN (1929 - 1993)

Biografia:

Urodziła się jako Edda van Heemstra, była córką brytyjskiego bankiera i holenderskiej arystokratki (wywodzącej się z rodziny angielskich i francuskich rodzin królewskich). W późniejszym czasie jej ojciec dodał do swojego nazwiska drugi człon ? Hepburn; w tym okresie przyszła aktorka nosiła nazwisko Hepburn-Ruston.

W czasie II wojny światowej przebywała w okupowanej Holandii i w tym czasie używała nazwiska Audrey Hepburn ? jej własne było "zbyt angielsko brzmiące". Z powodu brutalnej okupacji niemieckiej Hepburn, podobnie jak większość Holendrów, cierpiała na głód ? szczególnie od 1944. W tym czasie była bardzo niedożywiona i nabawiła się wielu kłopotów zdrowotnych, miało to znaczny wpływ na jej późniejsze życie.

Po wojnie Hepburn przeniosła się do Londynu, gdzie uczyła się w szkole baletowej, pracowała jako modelka i zaczęła występować w filmach, głównie jako statystka lub w drugo- i trzecioplanowych rolach. W 1951 wystąpiła po raz pierwszy w roli pierwszoplanowej w filmie The Secret People. W tym samym roku występowała na Broadwayu w sztuce Gigi i za tę rolę otrzymała nagrodę dla najlepszej debiutantki roku. Po sześciomiesięcznym, bardzo udanym sezonie w Nowym Jorku Hepburn zagrała wraz z Gregorym Peckiem w filmie Rzymskie wakacje; otrzymała za tę rolę Oscara. W jej późniejszej karierze była jeszcze czterokrotnie nominowana w kategorii "najlepsza rola kobieca". Jej kreacja w Śniadaniu u Tiffaniego jest jedną z najbardziej znanych i słynnych ról w historii kina amerykańskiego. Będąc jedną z najbardziej popularnych gwiazd swojej ery Hepburn występowała z takim aktorami jak Fred Astaire, Humphrey Bogart, Gary Cooper, Cary Grant, Rex Harrison, Peter O'Toole, czy Sean Connery.

Od 1967 Hepburn porzuciła karierę aktorską, decydując się występować bardzo sporadycznie i poświęciła się pracy jako specjalny ambasador UNICEF. Świetnie pamiętając własne przeżycia z czasów II wojny światowej Hepburn poświęciła się pracy humanitarnej, mającej na celu pomoc głodującym dzieciom w najbiedniejszych krajach świata. Za swoją pracę otrzymała w 1992 z rąk prezydenta George'a Busha Prezydencki Medal Wolności (Presidential Medal of Freedom).

Zmarła na raka jelita i została pochowana w Tolochenaz w Szwajcarii.

Filmografia:

¤ Holenderski w 7 lekcjach (1948)
¤ Szajka z Lawendowego Wzgórza (1951)
¤ Śmiech w raju (1951)
¤ Opowieści młodych żon (1951)
¤ One Wild Oat (1951)
¤ Monte Carlo Baby (1951)
¤ Ludzie tajemnicy (1952)
¤ Rzymskie wakacje (1953)
¤ Sabrina (1954)
¤ Wojna i pokój (1956)
¤ Zabawna buzia (1957)
¤ Miłość po południu (1957)
¤ Historia zakonnicy (1959)
¤ Zielone domostwa (1959)
¤ Nie do przebaczenia (1960)
¤ Śniadane u Tiffany'ego (1961)
¤ Niewiniątka (1961)
¤ Szarada (1963)
¤ Nowy rodzaj miłości (1963)
¤ Kiedy Paryż wrze (1964)
¤ My Fair Lady (1964)
¤ Jak ukraść milion (1966)
¤ Dwoje na drodze (1967)
¤ Doczekać zmroku (1967)
¤ Powrót Robin Hooda (1976)
¤ Krwawa linia (1979)
¤ Śmiechu warte (1981)
¤ Na zawsze (1989)

Reklama:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mój blog o niej Mr. Green

Iwona · Wysłany: Nie 8:26, 29 Mar 2009 Temat postu: Audrey Heupburn

Audrey Hepburn .
Audrey jest legendą ,była czarująca pełna wdzięku ,mam wiele jej zdjęć ale nie nazwalałabym jej najpiękniejszą aktorką wszech czasów .
Dla mnie dużo piękniejsze są Vivien Leigh ,Grace Kelly oraz Linda Darnell .

Lisa_56 · Wysłany: Nie 20:57, 29 Mar 2009 Temat postu:

Kocham ją, kocham i jeszcze raz kocham ! Mr. Green

Ale jakbym miała wybierać także nie wybrałabym jej jako najpiękniejszej, raczej wybrałabym Marilyn Monroe (;

Holly

Phi. Ale jestem samolubna. Może Grace nie miała w sobie tyle magnetyzmu i kokieteryjności, ale ja też uważam, że była piękniejsza od Audrey Mr. Green

Keira

Audrey była wspaniałą aktorką, stworzyla wiele niezapomnianych ról, ale wole Marilyn Monroe

Emeraldine

Może Was zaskoczę, ale ja za nią nie przpadam. Jakoś tak... nie wiem dlaczego. Po prostu mnie denerwuje samo jej imię (nie lubię też Audrey Tautou). Owszem, była bardzo elegancka, ale czy najpiękniejsza? Z tym bym się nie zgodziła. Nie może się równać z Grace Kelly.

ASIEK

Holly

Grace jest ostatnią osobą, jaką można porównywać do Audrey, jeśli chodzi o urodę. Grace miała piękne, idealne wręcz arystokratyczne rysy. Była urodzoną królową. Audrey tymczasem miała wygląd uroczego łobuziaka, ogromny wdzięk i niepowtarzalny urok osobisty.
Obie jednak łączyła niezwykła elegancja.

Lisa_56

Muszę się skarcić za to co wcześniej napisałam Smile

Chyuba jednak wybrałabym Audrey jako najpiękniejszą aktorkę Mr. Green

Chociaż do takiego rankingu wystawiłabym również Vivien Leigh.

Joanna Anna

Kobieta z klasą. Piękna i utalentowana. Podziwiam Ją, że tak pomagała dzieciom:).

Iwona

Co do Audrey to zachwyty nad jej urodą i talentem są dla mnie przesadzone.
Ale fanki Audrey/fanki starego kina które poznałam na tym forum to fajne dziewczyny które bardzo lubię i cenię za ich wiedzę i nie tylko.

Joanna Anna

Audrey to jedna z najlepszych aktorek ever

i jedna z najpiękniejszych Smile

. Miała styl, miała talent, urodę i dobre serce. Nie wiem, jak można ją porównywać np. do MM, która była symbolem seksu, ale wg mnie to inna klasa Wink

.
W ogóle chyba sobie przypomnę niektóry filmy z nią. Miała ten szyk, urok,to się ma od urodzenia, albo nie ma.