Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ania z Zielonego Wzgórza: Nowy początek-reżyseria K.Sullivan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Ekranizacje powieści "Ania z Zielonego Wzgórza"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:08, 07 Lut 2010    Temat postu:

Moim zdaniem grała Anię za bardzo histerycznie. Wprawdzie widziałam tylko początek filmu, ale z trailerów na youtubie mi się niezbyt podobała ta dziewczynka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ASIEK
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Neverland :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:07, 07 Lut 2010    Temat postu:

Niestety nie ocenię filmu, gdyż zdążyłam wrócić do domu na ostatnie 20min. filmu. Co najlepsze, za tydz. też tego nie obejrzę, bo mam zjazd na uczelni. :-/

leslie13 napisał:
Jezu Ania w spodniach....

Hehe też mi się to od razu rzuciło w oczy Very HappyVery HappyVery Happy Pomyślałam wtedy "Pogłupieli czy jak?" Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilla
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Złoty Brzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:17, 07 Lut 2010    Temat postu:

Megan byłaby teraz idealną Anią w wieku średnim Mr. Green Szkoda, szalenie szkoda, że jej nie zatrudnili... Przynajmniej obecność naszej Ani osłodziłaby mi film Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wichrowe Wzgórza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:14, 07 Lut 2010    Temat postu:

Zgadzam się z waszymi opiniami. Wg mnie mała Ania gra trochę sztucznie i jak już wspomniała Emeraldine "za bardzo histerycznie". Ta starsza Ania zachowuje się zbyt na luzie i podejrzewam, że ta nasza nie założyłaby spodni. A kilku aktorów, którzy grali w tej starszej wersji Ani pojawiają się tylko w malutkich, głuchych scenkach. Przykre Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meggi
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:36, 08 Lut 2010    Temat postu:

Nie podobało mi się, nie podobało mi się i jeszcze raz: nie podobało mi się! Dorosła Ania: Nie! Mała Ania: Nie! historia/ fabuła/ czy akcja (nie wiem jak to nazwać): Nie! Jak to mówią w popularnym programie rozrywkowym: Jestem na nie! Wiem, za dużo wyrazów nie w tym co napisałam ale gdy to oglądałam to byłam bardzo zdenerwowana i co chwilę powtarzałam: co to za głupoty? kto to w ogóle wymyślił?- aż mój brat przyszedł żeby zobaczyć co ja takiego oglądam. No wyrzuciłam z siebie mój gniew...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:42, 14 Lut 2010    Temat postu:

Włączyłam dziś końcówkę i oczom nie wierzyłam. Czyli niby ojciec Ani nie popełnił samobójstwa tylko sobie uciekł i zaczął nowe życie??! A Ania miała brata Waltera Shirley'a???!! Matko... Sullivan naprawdę zwariował. W sumie to dobrze, że Megan nie zagrała w tym gniocie, bo nie watpię że jej to zaproponowali. Pewnie przeczuła jaki to będzie wstyd jeśli weźmie w tym udział.
Jedyne co mi się podobało to znajome miejsca z wcześniejszych filmów. Przynajmniej temu byli wierni. Ładna też była muzyka lecąca w trakcie napisów końcowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki
Moderator


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:50, 14 Lut 2010    Temat postu:

Właśnie także włączyłam na samą końcówkę i się przeraziłam bo zobaczyłam samochód nowożeńców i już myślałam, że Anna z tego filmu (bo to nie nasza Ania) poślubiła jakiegoś pana Wink.
Cieszę się, że Megan w tym nie zagrała bo cały film to koszmar. Może oprócz ślicznych krajobrazów WKS.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leslie13
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łęczyca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:11, 14 Lut 2010    Temat postu:

Ja obejrzałam cały film i jestem absolutnie pewna, że zrobiłam to ostatni raz w życiu. Cały czas mam nieodparte wrażenie, że reżyser wziął sobie kilka postaci z książki i stworzył jakąś ckliwą historyjkę o biednej Ani i jej ojcu zbrodniarzu, który potem ożenił się z sąsiadeczką! Tragedia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdaa
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:38, 14 Lut 2010    Temat postu:

A mnie z kolei w tym filmie zabrakło Gilberta. Totalny brak wspomnień - umarł i nic. Ania nawet o nim nie mówi. Nie pasowało mi to do wcześniejszych części, gdzie Ania była gotowa pojechać za nim nawet na wojnę. A aktorka z tą czerwonką szminką momentami przypominała mi Jokera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:33, 14 Lut 2010    Temat postu:

Było wspomnienie Gilberta na początku filmu. Nawet go pokazali. A "Ania" leżała przy jego grobie (beznadziejna scena).
Zresztą wątek z Dominikiem też jest do luftu. Wyszło na to, że Ania i Gilbert nie mogli mieć własnych dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leslie13
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łęczyca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:34, 14 Lut 2010    Temat postu:

Nie no Emeraldine, mieli 2 córki, stara Ania wspominała o tym w 2 części. W ogóle ta kobieta miała jakiś dziwny zwyczaj biegania wszędzie (o zgrozo w spodniach!). Nadal nie mogę przeżyć wątku Waltera. Nigdy im tego nie wybaczę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emeraldine
Bratnia dusza
Bratnia dusza


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:41, 14 Lut 2010    Temat postu:

Nie wiedziałam o córkach, bo włączyłam pod koniec. A co się z nimi stało? One były tam wśród tych gości weselnych?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdaa
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Uczeń Szkółki Niedzielnej


Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:08, 14 Lut 2010    Temat postu:

Na pewno była Rilla, bo Ania kazała jej coś przynieść czy coś takiego. Ale nawet nie pokazali jej z bliska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: w podróży
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:22, 14 Lut 2010    Temat postu:

A więc nie zdawało mi się, że usłyszałam imię "Rilla"...
Film beznadziejny. Wiadomo, że zrobili go dla kasy, ale sądzę, że już całkiem nowy cykl zarobiłby więcej niż "to coś".
A Barbara, Boże, kiedy się uśmiechała i pokazywała zęby myślałam, że skonam Laughing
Albo wątek ojca Anny (masz rację, Wiki)... Przesłyszałam się, czy on naprawdę pracował dla tajnej policji? Normalnie Malanowski i partnerzy Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Parvati
Ten, który zna Józefa
Ten, który zna Józefa


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Dolina Tęczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:12, 08 Lip 2010    Temat postu:

Ten film był jedną wielką pomyłką. Ojciec Ani jakimś przestępcą, który zabił jej matkę? Ania miała brata? Gilbert nie żyje? Porażka. Najgorsze były sceny z domu dziecka, może chcieli pokazać, że Ania miała trudne życie, ale to była przesada. A aktorka grająca dorosłą Anię... Wyglądała za staro. A przecież Ania w sercu zawsze pozostała młoda. Ta aktorka nie wyglądała na osobę, która czuje się młodo, wręcz przeciwnie.

Jedynym plusem w tym filmie była mała Ania. No i piękne widoki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Ekranizacje powieści "Ania z Zielonego Wzgórza" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin