|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patt
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:01, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę, widzę, że spłynęła na ciebie Muza, kochana Wiki. Czekam na dalszy ciąg. Zgadzam się z Marigold. Aniowi Pisarze pobudzają zainteresowanie swoją słowną sztuką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Holly
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: w podróży Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:19, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nic, tylko śmiać się z zachwytu!
Są takie czarujące, dowcipe pełne życia. Ty wiesz najlepiej, Wiki, że mam bzika na punkcie całej twojej twórczości.
Czekam na ciąg dalszy! (Nie tylko tej historii )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:23, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powrót do Avonlea:
Panna Miranda Snow oddawała się błogiemu podziwianiu widoków. Patrząc tak sobie na okno z niesmakiem kiwała na śliczne, pierzaste chmurki i zachodzące słońce. We wszystkim wypatrywała złego znaku, który miał ukazać się w przyszłości...
Na razie nic nie zapowiadało strasznych zdarzeń, które panna Miranda przewidywała. Ani kropli deszczu, który mógł spowodować wielką powódź, ani nawet bardzo palącego słońca, które mogłoby wysuszyć tą nędzną planetę Ziemię. Nic. Puste słowo: „nic” nie przypadło do smaku kobiecie. Coś musiało się stać. Nawet jeśli ona to coś przegapi i tak się o tym dowie! Bezsprzecznie. Na razie zakaszlała tylko, znajdując jednocześnie u siebie objawy paru chorób, które mógł zapoczątkować taki niewinny kaszel. Oddając się krzepiącym myślom, jak to by było, gdyby zachorowała na jakąś śliczną chorobę, podążyła w głąb pokoju, aby sprawdzić, czy ma odświętną koszulę nocną i najlepszy czepek. W końcu nie może przyjąć lekarza, tak jak stoi. Na tak ważną wizytę trzeba przygotować się zawczasu.
Gdy tak rozmyślała szukając tych potrzebnych akcesoriów w szufladzie, usłyszała jakby odgłos pukania. Na ten dźwięk, wpadła od razu w świetny humor, ponieważ jedna z chorób zapoczątkowanych kaszlem objawiała się dziwnym szumem w głowie. Co prawda pukanie to nie to samo co szum. Ale zawsze coś...
Natarczywy stukot powtórzył się. Panna Miranda, stwierdziła, że może jednak stukot nie pochodzi z jej głowy, ale zza drzwi. Myśl tak jej się nie spodobała, że postanowiła po prostu ją zignorować. Jeśli stukot miałby pochodzić z jej wnętrzności tym lepiej, ale jeśli to jakiś gość... Niech sobie stuka – tym młodym przydałoby się trochę nauki cierpliwości.
Stukanie nie tylko narastało, ale doszło do tego jeszcze pokrzykiwanie. Panna Miranda zirytowała się. Była pewna, że jej wnętrze nie może krzyczeć czegoś w rodzaju: „Niech pani otwooorzy!”.
I jej wnętrze nie miało męskiego głosu. Była o tym pewna. Wobec tego po prostu poszła sobie w inny kąt pokoju. Znudzi się im pukać o godzinie stanowczo nieprzyzwoitej.
Jeśliby ktoś spytał dlaczego ta godzina jest nieprzyzwoita nie wiedziała by. Ale w końcu nikt nie pytał, prawda?
- Wiem, że pani tam jeeest! Jeśli pani nie otworzy, wywarzę drzwiiiii!
Masz Ci los! Piękne nowe drzwi! Panna Miranda zdecydowała się jednak otworzyć, bo w końcu takich drzwi nie można marnować, prawda?
- Co Wam tak śpieszno? - spytała otwierając z zamachem ukochane drzwiczki. Jednak nic nie zobaczyła. Przetarła oczy i wzruszyła ramionami. Musiało, rzeczywiście, jej się wydawać.
Dla pewności wyszła przed dom i spojrzała na dach. Raz z dachu spadł komin, teraz mógł spaść też nieproszony gość. Sprawdzić nigdy nie zawadzi.
Gość spadł wprawdzie nie z dachu, lecz ze ścieżki na którą się udał, gdy zobaczył, że nikt nie otwiera.
Panna Miranda odwróciła się i stanęła oko w oko z mordercą. Tak jej się przynajmniej wydawało, bo miał na rękach ciało. I wpakował się bez zaproszenia do domu.
- Co pan robi?
- Ona jest ranna!
- Mokra? - spytała panna Miranda patrząc na kałużę, która ściekła z odzieży ciała zdjętego z rąk mordercy.
- Wpadła do Stawu Barrych. Zemdlała, jest lekko ranna w rękę. Niech pani się nią zaopiekuję, ja wezwę lekarza.
Popędził.
Panna Miranda, gdy przekonała się, że ciało jest żywe zaczęła działać. Ułożyła biedne dziewczę na sofie, jednocześnie mrucząc pod nosem na temat braku odpowiedzialności o takich co się topią bez powodu.
Dziewczyna zaczęła dawać znaki życia.
- Gdzie ja jestem? - spytała słabo.
- U mnie – powiedziała panna Miranda. - Kim jesteś?
- Joyce..
- Merewerith! - wykrzyknęła dopiero teraz poznając dziewczynę. - Dziewczę, co Ci wpadło do głowy, żeby robić z siebie mokrą?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: w podróży Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:39, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Wiki ,a dowiemy się co się wydarzyło z Alicją Woods?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tak ,alicja zmarla na hiszpanke .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: w podróży Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:43, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
A nie sorry, pomyliłam lasy.
EDIT: A gdzie dedykacja dla mnie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly dnia Śro 21:45, 21 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:55, 21 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Dla Wiktorki za nieustanna inspiracje.
- Czesc - powiedział Francois.
- Cześć powiedziała Mary. Francois wyglądał dzisiaj bardzo tajemniczo.
- Cześć - powiedział Philippe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: w podróży Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 21 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Wiki, masz ogromny talent Czekam na ciąg dalszy i kolejną dedykację!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:58, 21 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Może teraz Ty podzielisz się z nami czymś kochana :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|