|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patt
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:46, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm, według mnie Roran jest fantastyczny. Taki bohater w rodzaju Edwarda Cullena ( wiem mam na tym puncie bzika). Ale są gusta i guściki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patt dnia Śro 20:46, 19 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
leslie13
Bratnia dusza
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łęczyca Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:12, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hej to ja może odświeżę tą dyskusję? Przeczytałam serię! Jejku może mnie zlinczujecie, ale nie będę taka miła
Muszę przyznać, że Eragona wręcz pochłonęłam. Z Najstarszym strasznie długo się męczyłam, okrutnie mnie nudził. Brisinira też nie mogłam przebrnąć, choć to może z braku czasu, niemniej nie zachwycił mnie. Liczyłam na jakiś bardziej emocjonujący koniec. Nie mogę pogodzić się ze śmiercią Oromisa i Gleadra, tak bardzo ich lubiłam. Miałam nawet nadzieję, że Saphira z nim będzie. Właśnie wszyscy mówią o Eragonie i Aryi, a nikt z kim może być nasza ukochana smoczyca! Teraz to pozostał jej tylko Cierń (no i jajko oraz zły-wredny-smok-złego-Galbatorixa). Ja również mam nadzieję, że pan M okaże się dobry! Musi. Ogólnie fajna seria, ale wycięłabym wiele fragmentów. Na przykład tych o Roranie. Jezu w Najstarszym doprowadzały mnie do szału. Co mnie interesuje ile Młotoręki osób zabił i w jaki sposób!
A Paolini chyba zamknął się jak Tenga i ani widu ani słychu o następnej części. Może to i dobrze, po tych 3 muszę trochę odpocząć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|