Dyskusja o książkach

Rilla

Oj, Bohun to był wspaniały człowiek Mr. Green

Helena głupio zrobiła, że go nie chciała Laughing

[Ale cóż, jej strata, nasz zysk Very Happy

]

Biedroneczka

Oj tak! Szczególnie, że moją wizję Bohuna zbudował Domogarow, ponieważ jako sześcioletnie dziecko obejrzałam "Ogniem i mieczem" i serce moje dziecięce zabiło mocno dla tego Rosjanina. I bije do dziś, mimo, że na tawrzy Domogarowa zszedł już obraz Bohuna, to oczy zostały te same i maniera. Smile

A Skrzetuski... jakie to były ciepłe kluchy! Jęczałam, płakałam... byle nie on! Zagłoba, ale nie on! Płakałam, kiedy Bohun cierpiał i cieszyłam się, jak zakochane dziewczę, kiedy porywał Helenę, trzymał ją u jędzy, wyznawał miłość Mr. Green

Heleno, głupia ty!

Joanna Anna

Wczoraj kupiłam książkę sobie na podróż, ale mnie tak wciągła, że czytałam do pierwszej w nocy;p
Opowiada o trzech siostrach, które mają inne priorytety i marzenia. Ciepła i realistyczna opowieść. "Kroniki rodzinne"- Tony Parsons.

Wiki

juicy crime

Moją wizję Mężczyzny Idealnego kształtowali Domogarow w roli Bohuna, Olbrychski jako Kmicic i Clark Gable jako Rhett Butler. Smile

"Bohun podniósł oczy wilgotne, roztęsknione i tak mówił:
- Jeśli ja ją pohańbił? Ot, nie wiem, jak wy miłujecie, panowie szlachta, rycerze i kawalery, ale ja Kozak, ja ją w Barze od śmierci i hańby obronił, a potem w pustynię wywiózł - i tam jak oka w głowie pilnował, palca na nią nie skrzywił, do nóg padał i czołem bił jak przed obrazem. Kazała precz iść, tak poszedł - i nie widział jej więcej, bo wojna-matka trzymała." No, czy to nie jest wspaniałe? Smile

Uwielbiam Jurko zarówno filmowego, jak i tego z książki.

Swoją drogą, na youtube jest taki stary filmik dot. Bohuna i Heleny (link <tutaj>), do którego lubię czasem wracac. Jakoś tak wprawia mnie w nostalgię, ah ;D

Kasik

Achhhh, Bohun <3<3<3<3<3<3
Jeżeli wcześniej nie przejawiałam niejakiej fascynacji, to teraz przejawiam Cool

W filmowej wersji - idealny.
Chyba muszę sobie dla niego przypomnieć OiM.
Ale przyznam, ze względu na Michała kibicowałam Skrzetuskiemu, a podczas trwania pojedynku byłam zdecydowanie za Miśkiem ( Laughing

) ale gdyby był konkurencją Kmicica... Bohun sam w sobie wspaniały, ale okoliczności (Michaś!) sprawiły, że nie mogłam być po jego stronie, choć uważam, że Helena nie była warta takiego kozaka Smile

edit:
A jeszcze pozwolę sobie dodać, że oglądając ostatnią (?) scenę OiM, kiedy to Skrzetuski uwalnia Bohuna, a on ma TAKI wyraz twarzy w stronę Heleny (dziwne sformułowanie) to gdybym była nią, rzuciłabym i Jana i Michała. Poza tym, cała scena, jeśli idzie o część bohunową, była genialna Smile

Joanna Anna

Bohun rzeczywiście miał takie spojrzenie, że ho ho. Aktor Sasza-bardzo przystojny Very Happy

.

Patt

Osobiście rzecz biorąc, to mnie Sienkiewicz nudzi. Jedynie miło pamiętam "Krzyżaków". "Potop" to jakiś niekończący się tasiemiec. Z jednej strony wielcy patrioci, a z drugiej zdrajcy ojczyzny. Nudne to jak flaki z olejem.

Kasik

Patt, bo ludzie dzielą się na tych co Sienkiewicza lubią i tych, którzy go nie trawią Smile

i ja Ciebie doskonale rozumiem, ale Sienkiewicz nadal jest Mistrzem w moim pojęciu.

Lisa_56

Kasik

Joanna Anna

Co jak, co ale dla mnie "Potop" nie był nudny.

Jakie lektury wspominacie najmilej?

Lisa_56