Książki, których nie możemy przeczytać.

Joanna Anna

Myślę, że każda z nas ma takie książki, których z różnych powodów nie przeczytała do końca.
Ja chciałam przeczytać"Lorda Jima"- jednak tak mnie znudziła, że odłożyłam.
Może macie też książki, które należą do kanonu literatury, a których nie czytaliście?
Ja nie czytałam żadnej książki Kapuścińskiego, "Lolity". Jak coś mi się przypomni-to dopiszę Wink

.

margott.

"Intruz" - S. Meyer.
Zaczęłam czytać tę książkę, kiedy byłam zafascynowana sagą "Zmierzch".
Doszłam do połowy, książkę odłożyłam i już nigdy do niej nie wróciłam, i nie wiem czy wrócę. Niby mi się podobała, ale nie miała "tego czegoś", co sprawia, że książkę naprawdę chce się czytać.

Wiki

Hm, hm... Właściwie jest/było takich książek parę. Np. Czarodziejska góra - Manna. Czytałam ją w roku szkolnym, długo dosyć i po połowie (nawet ponad gdzieś) przerwałam, stwierdzając, że obiecuję sobie, że kiedyś wrócę. I z pewnością. Zostawiam to na jakieś ferie, wakacje, podczas, których będę mogła w pełni skupić się na tym co się dzieje w sanatorium w Davos. : )

Parvati

Nie mogłam przebrnąć przez Władcę pierścieni.
I tom jakoś przeczytałam i w sumie do końca wiedziałam raczej o co chodzi. Ale po paru rozdziałach drugiego tomu już przestałam ogarniać sytuację i porzuciłam czytanie. Za dużo miejsc, postaci, łatwo się zgubić.

Meggi

A ja miałam 2 podejścia do: "Czary Marigold" i jakoś nie mogłam przebrnąć, a bardzo bym chciała kiedyś ją przeczytać, więc czekam aż poczuję to coś, co każe mi iść do biblioteki i ją wypożyczyć Smile

Biedroneczka

Nie przebrnęłam przez "Władcę Pierścieni" i "Hobbita" Tokiena, nie przeczytałam "Pielgrzyma", a "Weronika postanawia umrzeć" Coelho wyśmiałam, nie przeczytałam całej sagi "Zmierzchu".

Elenaa

Nie mogłam przebrnąć przez 'Hobbita' - coś okropnego Razz

Tak samo było z 'Czarnoksiężnikiem z Archipelagu'. Mieliśmy przeczytać do szkoły. Robiłam kilka podejść, ale tak mnie męczyła ta książka, że po prostu dałam sobie spokój. Myślę, że znalazłoby się jeszcze kilka takich książek.

Lisa_56

Wielki Gatsby Francisa Scotta Fitzgeralda, nie wiem, być może trafiłam na nią w nieodpowiednim momencie lub inne książki tegoż autora są mi pisane, bo czytałam fragmenty innych i myślę, że się polubimy.
Powstanie Warszawskie Normana Daviesa
Chyba po prostu nie lubię aż tak szczegółowych książek

Joanna Anna

Pamiętam też, że nie mogłam skończyć "Syzyfowych prac", a nie przeczytałam wcale
"Nie boskiej komedii".

margott.

"Stara baśń" - to moja zmora. Nie mogłam przez to przebrnąć, gdy omawialiśmy to w podstawówce. Przeczytałam dwa tomy i sobie podarowałam. Nie miałam siły na trzeci - przeczytałam streszczenie szczegółowe, które bardzo mi się podobało. To jedyna lektura szkolna, której nie przeczytałam Very Happy

Kasika

Nad Niemnem Jedyna nieprzeczytana lektura. Po prostu nie dałam rady.
Swego czasu miałam też bzika na punkce przeczytania Podróży do kresu nocy Céline'a, ale niestety nigdzie nie znalazłam.

Kasik

Ania nie Anna

"Komin Pokutników" J. Długosz, czytam od czerwca 2010 i przeczytać nie mogę. Książka zła nie jest, lecz rozdziały to relacje ze wspinaczek górskich, które czytane jednym them mieszają się ze sobą i szybko nudzą. Dlatego też czytam jeden rozdział na 2-3 miesiące, bo w międzyczasie zawsze trafi się coś ciekawszego:D

"Potopu" nie przeczytałam do końca, utknęłam w połowie, bo nie starczyło mi czasu przed kartkówką z lektury. Później do niej już nie wróciłam. A kartkóweczkę - muszę się pochwalić - zaliczyłam jako jedna z dwóch na całą klasę, z czego byłam bardzo dumna Very Happy

konwalia

"Panna nikt"
Nie podoba mi się ta książka. Może i kryje się w niej jakiś ukryty sens, w każdym razie ja go nie odczytuję. Jest dla mnie niepotrzebnymi wypocinami, to co zawiera w drugiej części sprawiło, że nie przeczytałam jej do końca. Dla mnie wcale ta książka nie jest odpowiednia dla nastolatek. Chyba po to, aby zgorszyć.. Sad