Mały Książę

leslie13

Mały Książę (fr. Le Petit Prince)
Mały Książę jest książką o dorastaniu do wiernej miłości, do prawdziwej przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka. Stawia pytania o hierarchię wartości, sens więzi między ludźmi.

W sumie to nie wiedziałam do jakiego działu to wkleić. Bo niby to jest książka dla dzieci, ale tak naprawdę dla dorosłych. Czy mi się podobała? No cóż tu dużo mówić, tak. Ogólnie to sama fabuła książki banalna, dziecięca, ale to co przekazuje ta książka poprzez Małego Księcia i Różę jak również inne postacie, jest cudowne. To jest właśnie książka o tym, o czym rozmawialiśmy z temacie o wieku Smile

, że do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć, ale w większości spraw to dzieci są o wiele mądrzejsze od dorosłych. Książka jest też źródłem wielu mądrych cytatów:

"Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

"Mowa jest źródłem nieporozumień."

"Na pustyni jest się samotnym. Równie samotnym jest się wśród ludzi."

"Należy wymagać tego, co można otrzymać. Autorytet opiera się na rozsądku."

"Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię."

"Świat łez jest taki tajemniczy."

"Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym."

"Zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej."

"Dorośli są naprawdę bardzo dziwni"

"Znacznie trudniej jest sądzić siebie niż bliźniego. Jeśli potrafisz dobrze siebie osądzić, będziesz naprawdę mądry."

Czytaliście? Co sądzicie?

Rilla

Czytałam wiele lat temu i od razu się w niej zakochałam. Jest cudna, pełna mądrych, uniwersalnych prawd Smile

Kasika

Wszyscy się zachwycają.
A mnie jakoś nie poruszyła. Z miejsca uderzyło mnie określenie, bardzo pasujące - mianowicie naiwna. Sama nie wiem. Może zbyt dużo ironii jest we mnie. A może kiedyś jeszcze sobie powtórzę i zrozumiem Smile

Blanacz

Ja się też nie zachwycam. Owszem, przeczytałam, nawet z przyjemnością, ale nie wracam do niej. Jakby zbyt oczywista.

Historynka · Wysłany: Śro 22:57, 17 Mar 2010 Temat postu:

Uniwersalna, obiektywna czasowo. Z podtekstem. Takie lubię, ale tylko krótkie, a ta taka jest. Zawsze aktualna i prawdziwa.

Joanna Anna

Jedna z tych książek, które zostają w sercu na dłużej. Pokazuje prawdziwe oblicza ludzkie. Może jest troszkę w niej naiwności. Moim zdaniem jednak, w dzisiejszym świecie brak właśnie czasem takiej niewinności dziecięcej. Wszystko jest z niej obdarte. Została brutalność, okrucieństwo i osiąganie czego się chce po trupach do celu. Dzieło ponadczasowe. Piękne cytaty.

Wiki

Cytaty wspaniałe, ponadczasowe, zostające na długo w sercu. Ale...czegoś brakuje. Może tak jak napisała Blanacz momentami zbyt oczywista. A może za bardzo traktuje się ją jak rzeczywiście powiastkę filozoficzną i wszystkie ochy i achy są nieco przesadzone? Bo gdy się po nią sięga, wrażenie nieco strąca poprzeczkę, za wysoko zawieszoną.
Chociaż bardzo, bardzo dobra, nie idealna...

Justyna7

Ja jakoś niespecjalnie lubię tę książkę. Smile

Owszem niektóre zawarte w niej fragmenty są bardzo pouczające i moralizujące, aczkolwiek sama książka wydaje mi się nudna. Wink

Lisa_56 · Wysłany: Wto 14:47, 22 Mar 2011 Temat postu:

Czytałam dużo razy, od małego. Nie pamiętam czy wtedy ją rozumiałam, jednak nigdy nie pomyliłam węża z kapeluszem, to taki niewielki plus dla mnie. Saint-Exupéry prezentuje w niej chyba najważniejsze wartości w życiu człowieka (zabrzmiało to szkolnie, ups) w bardzo wydawałoby się prosty sposób, prosty, aczkolwiek nadal nie przez wszystkich rozumiany. Zresztą, jak tu się nie wzruszyć, kiedy Mały Książę odchodzi, czy kiedy pilot z taką czułością opowiada o swoim przyjacielu? I jak nie uśmiechnąć, kiedy Mały Książę kolejny raz prosi "Narysuj mi baranka"? Książka dodatkowo zyskała w moich oczach, kiedy dowiedziałam się, że była ona bodajże ulubioną Jamesa Deana (:

konwalia

Jedna z najważniejszych i najpiękniejszych książek - to jest moje zdanie na ten temat. Smile

Na początku zdawała mi się być rzeczywiście prostą i dziecinną książką, lecz pojęłam w końcu, że kryje zupełnie inne przesłanie niż mi się wydawało wcześniej. W dodatku byłam razem z klasą na przedstawieniu teatralnym o Małym Księciu. To był niesamowicie piękny, wzruszający spektakl - płakałam po cichu w niektórych momentach. Później długo myślałam o "Małym Księciu". Do dziś myślę, ta książka jest źródłem moich nietypowych i niezwykłych, aczkolwiek zwykłych marzeń. Smile