|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Historynka
Marzyciel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 22 Mar 2010 Temat postu: Kim jest dla Was L.M.M?? |
|
|
Kim dla Was jest autorka Ani? Zwykłą powieściopisarką? Czy może kimś wyjątkowym?
Dla mnie, L.M.M nie jest osobą, patrząc na jej zdjęcie nie widzę jej. Dobry duch? Nie, duch to nie jest dobre określenie. To część natury, która zawsze była i będzie, to co sprawia, że życie jest piękniejsze. Tak jak wieczorny powiew wiatru.
Swoją drogą, zastanawia mnie kim dla siebie samej była Maud? Jak to jest być nią??
Ale mnie wzięło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:30, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim natchnionym stwórcą wspaniałego świata, jakby alternatywnej rzeczywistości, do której mogę się przenieść kiedy tylko chcę, biorąc do ręki którąkolwiek z jej książek. Czasem, gdy jestem w górach i widzę jakiś szczególny krajobraz, ni stąd, ni zowąd przypomina mi się właśnie ona. I wyobrażam sobie, że tuż, tuż za tym wzgórzem jest Avonlea, dalej ocean, a wiatr zaraz przyniesie słony zapach soli morskiej...
Co więcej, jest też czynnikiem pobudzającym moją wyobraźnię [fuu, widzę, że to zabrzmiało jak jakiś wzór matematyczny]. To między innymi dzięki niej zaczęłam pisać swoje dziwne czasem, czasem nieprawdopodobne wynurzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:55, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Lucy Maud i jej dzieła są takimi moimi promyczkami słońca w mroku ówczesnego świata. Dzięki nim mogę uruchomić moją bujną wyobraźnie i przenieść się do XIX wieku, w którym ludzie byli sobie bliżsi niż teraz. Mogę poczytać o mojej kochanej przyrodzie, która wtedy nie była tak niszczona jak teraz. Uśmiech pojawia się na mej twarzy, gdy czytam o przygodach Ani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykijka
Przyjaciel Ani
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płyta nagrobna Eliasza Pollocka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:20, 17 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Rola Maud w moim życiu zmieniała się wraz z moją osobą. Z początku była to autorka książek o Ani, bo w dzieciństwie nie zwracało się dużej uwagi na takie "drobnostki". Z czasem jednak zaczęłam się interesować jej osobą, poznawać. Doceniać - że stworzyła Anię i jej historię, ten klimat, ten świat - moje dzieciństwo i krainę, w którą uciekałam (i uciekam nadal), że pokazała mi piękno Wyspy. Później patrzyłam już na nią, choć oczami innych - biografie, wywiady - to, co się znalazło (również dzięki Wam, dziewczyny ). I tak Maud stała się dla mnie autorytetem. To dziwne, ale po tym wszystkim, co o niej czytałam, mam wrażenie, jakbym naprawdę ją znała, nie jakoś świetnie, nie jak przyjaciółkę, ale jak znajomą, nawet taką, u której często bywam, o. I żałuję, że odeszła. Że spotkało ją to, co ją spotkało. Ale jestem jej również wdzięczna - za dzieciństwo, godziny śmiechu, łez i zachwytu, za magię, jaką wprowadza do mojego dziecinnego, nastoletniego i niemal-dorosłego życia. Za to, czego dzięki niej się nauczyłam o świecie - a to długo by wymieniać.
Ot, jestem jej naprawdę wdzięczna. I choć jestem agnostykiem, mam nadzieję, że w jakiejś tam postaci patrzy n mnie i czuwa, i uśmiecha się, widząc, jak po raz enty sięgam po wytarty tom Ani, który babcia dała mi na święta, gdy byłam w drugiej klasie podstawówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|