Lucy Maud and the Cavendish Cat

marigold

Lucy Maud and the Cavendish Cat to książka Manuel Lynn, napisana z punktu widzenia ukochanego kota Maud, Daffy'ego. Opowiada o życiu LMM w Cavendish, a potem w Ontario...

Taka ciekawostka, prawda? Uroczo byłoby taką książkę przeczytać Smile

I, och, co za niesprawiedliwość, po angielsku mają tyle biografii Maud, nawet z punktu widzenia kota, a u nas, co? Wink

ASIEK

Popatrzcie ot choćby na Jane Austen. Zekranizowano wszystkie jej książki (niektóre nawet wielokrotnie), a L.M.Montgomery? Wyszła dosłownie garstka falmów. Sad

Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę. Może kiedyś doczekamy się polskiego tłumaczenia. Chociaż.... szczerze w to wątpię. Sad

Draule

Duffy to ten, co mu wąsy synek Maud ściął?
Może jakby napisać do jakiegoś wydawnictwa, zainteresować je jakoś... Albo zrobić to... zapomniałam słowa, to, gdzie się wszyscy chętni podpisują i jak jest dużo podpisów, to się wysyła...
Trzeba by powalczyć Wink

marigold

Ja wręcz zasypuję Wydawnictwo Literackie mailami i jedynymi odpowiedziami, jakie dostaje są bieżące informacje o książkach Maud. Kurczę, przecież sama potrafię sobie sprawdzić bieżący katalog! Wink

Ta książka to jeszcze nic - jej brak potrafię przeżyć. Ale jak myślę o The Gift of Wings to aż mnie skręca z żalu i złości Wink

A wracając do tematu...
Jeżeli ktoś nie wie, jak wygląda Daffy, to zamieszczam jedną z wielu jego fotografii wykonanych przez Maud:

Patt

Ale,ale dziewczęta zróbmy petycje i wyślijmy do WL. Tylko trzeba się zmobilizować i myśleć z rozwagą i powagą. Żeby to nie był słomniany zapał. Może to być uwieńczeniem, ukoronowaniem działalności naszego forum. Może to by go odbudowało??

Kasika

Zacznijmy od tego, że popieram całym sercem, duszą i umysłem. Dodajmy do tego, że zupełnie nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.
[Nadmieńmy, że z forum jeszcze nie jest tak źle, żeby trzeba było odbudowywać! Mr. Green

]

Ale może mamy takiego kogoś, kto by się znał troszkę na tym, a przynajmniej wiedział z której strony taka petycję ugryźć?

Wiki

Ja też przyłączam się do projektu moim głosem poparcia Wink

.

Sissi

No i jak ja mogłabym sie nie przyłączyć ? Razz

Draule

Znalazłam w internecie:

Patt

Musimy przejść do działania. Niech ktoś, kto ma smykałke do pisemnych wypowiedzi zabierze się za to. Inaczej ja to zrobię. Złapmy kontakt na gg, albo naszej klasie, podajmy adresy dyskretnie. Można też poszukać na innych forach dyskusyjnych ochotników. Potem będziemy sobie przesyłać kartkę, na której będziemy się podpisywać. To może być coś wspaniałego. Bo to chyba nie będzie nic złego, prawda??

Meggi

Hmmm hyba nie- a tak na marginesie to ja się dołączam. Smile

Izania

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"

Oczywiście jestem za waszym projektem Wink

Lawenda

Jakby co też jestem jak najbardziej za Wink

poz
Law

Draule

Jestem za

I jeszcze znajomych można zwerbować Wink

Patt

Wszyscy są za, a i tak nic z tego nie będzie jak znam życie.