Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:41, 13 Paź 2011 Temat postu: Jane Austen |
|
|
Angielska pisarka żyjąca w latach 1755-1817. W swoich książkach opisywała życie angielskiej klasy wyższej.
Uczyła się głównie w domu, choć przez rok pobierała nauki w szkole w Reading. W wielu swoich opowieściach porusza problem związany z zamążpójściem. Co ciekawe -sama nigdy nie wyszła za mąż.
Powieści:
Lady Susan
Rozważna i romantyczna
Duma i uprzedzenie
Mansfield Park
Emma
Opactwo Northanger
Perswazje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasik
Bratnia dusza
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:13, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wielbię jej najlepszą (bezapelacyjnie!) książkę, Dumę i uprzedzenie
Za inne pozycje zabierałam się, choć nigdy nie skończyłam. Wspaniale opisuje charaktery ludzkie.
Piękny film, o jej miłości, Becoming Jane jest troszeczkę przekłamany, ale najbardziej lubię tą wersję jej romansu z panem L.
Oczywiście ukochaną męską postacią jest pan Darcy, od samego początku i w każdej ekranizacji jaką widziałam. Żeńską zaś, Lizzy (nawet chamsko tytułowałam się w ten sposób c: ). Ale to chyba standard, z tymi postaciami c:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:29, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj przeczytałam "Dumę i uprzedzenie"-bardzo mi się podobała. Ogólnie trochę miałam ubaw czytając o rozterkach kobiet. Z drugiej strony, żal mi kobiet wtedy żyjących, bo wszyscy czekali tylko na małżeństwo, najlepiej z kimś majętnym.
Kasik, a jaki jest Twój ulubiony ekranowy Darcy? Moim zdecydowanie Colin Firth .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasik
Bratnia dusza
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:56, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Najbardziej podobał mi się Matthew Macfadyen, choć zgodzę się, że w niektórych sytuacjach bardziej wyglądał na przygnębionego niż dumnego czy uprzedzonego, ALE powiem, jak kiedyś pewien fan Lady GaGi, po prostu wy nie możecie pojąć jej sztuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:46, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Matthew jest przystojny, ale zgadzam się,że bardziej smutny, niż dumny. Uważam, że Colin i Jennifer znacznie lepiej zagrali od Matthew i Keira. Oprócz tego, wizualnie bardziej pasuje mi Jennifer, bo Keira -za chuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:31, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Z jej ksiązek czytałam tylko Dumę i Uprzedzenie. Tak sobie wyobrażałam ten wątek miłosny, że będzie wysublimowany, idealny, dopracowany, a tu co... rozczarowałam się! Jakoś ta magia DiU nie przyszła do mnie .
Mimo wszystko książka jest bardzo dobra, świetne opisy ówczesnego społeczeństwa.
A co do filmu - oglądałam tylko wersję z 2005 roku (Ale nie skonczyłam ! Muszę koniecznie obejrzeć calutki!) i mi się bardzo podobała. O dziwo Macfadyen jakoś mi się nie do końca podobał - momentalnie wydawał mi się właśnie bardziej smutny, niż dumny, a jego gra była w niektórych scenach... nijaka. Nie rozumiem też dlaczego niektórzy tak krytykują Keirę - jak dla mnie była bardzo dobrą Lizzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Pią 16:32, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa_56
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wichrowe Wzgórza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:08, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jak Wiki czytałam tylko Dumę i uprzedzenie i bardzo mi się podobała, choć lektura nie należała do najłatwiejszych, bo często zdarzało mi się ją przerywać.
Wiki napisał: | A co do filmu - oglądałam tylko wersję z 2005 roku (Ale nie skonczyłam ! Muszę koniecznie obejrzeć calutki!) i mi się bardzo podobała. O dziwo Macfadyen jakoś mi się nie do końca podobał - momentalnie wydawał mi się właśnie bardziej smutny, niż dumny, a jego gra była w niektórych scenach... nijaka. Nie rozumiem też dlaczego niektórzy tak krytykują Keirę - jak dla mnie była bardzo dobrą Lizzy. |
Tak, tak, grać Keira potrafi, a co do wizualności to wystarczy spojrzeć na Przeminęło z wiatrem, Scarlett nie była pięknością, a zagrała ją piękna Vivien, co nie zniszczyło efektu (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:46, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ludzie krytykują Keirę, bo być może blado wypada w porównaniu z Jennifer, która zagrała w wersji w 1995 roku.
Ciekawa strona o Jane : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patt
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:53, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie Keira zagrała bardzo dobrze. Nie wiem, czemu się jej tak wszyscy czepiają. Co do całości filmu, Wiki obejrzyj koniecznie. Zdjęcia są rewelacyjne, a muzyka, która nie narzuca się wcale jest idealnie dobrana.
Każdy wątek zaznaczony, zresztą sama książka jest idealna do filmowania. Wszystko można urabiać, bo nie ma tak dużo opisów.
Hmm, to chyba jedyny film, który mi się ostatnio podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:41, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czytam kolejną jej książkę "Emmę", a skończyłam "Perswazję" i w sumie te książki są podobne do siebie, a jednak Jane pisze w taki sposób, że ma się ochotę doczytać do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elenaa
Mieszkaniec Avonlea
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Krainy Czarów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:57, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam książki Jane Austen! Duma i Uprzedzenie jest jej najlepszą powieścią, niesamowita! Elizabeth jest jedną moich ulubionych postaci literackich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:42, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Podejrzenia, jakoby Jane Austen została otruta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: w podróży Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:43, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A propos Keiry - zagrała beznadziejnie i osobiście nie mogę pojąć, co ludziom podobało się w jej Lizzy. Rozwydrzona, niegrzeczna, zero klasy i elegancji. Najzabawniejsze fragmenty to te, gdy dostawała furii. Biedny Darcy, myślałam, że go zaraz zakrzyczy i rozniesie.
Jennifer natomiast idealnie oddała charakter Lizzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly dnia Nie 14:43, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:53, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Holly w zupełności. Jakoś zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Lizzy. Darcy w tym nowym filmie był zupełnie bez charyzmy, charakteru, jakiś taki smutny. Zdecydowanie wolę film ten z 1995. Uwielbiam Colina Firtha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eris234
Stały Bywalec
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielone Wzgórze ;-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:44, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam w swojej domowej biblioteczce Dumę i Uprzedzenie (kupione gdzieś tydzień temu) i Rozważną i Romantyczną (mam ją już trochę dłużej) oraz ekranizacje wszystkich powieści Jane Austen. Wolę serial Duma i Uprzedzenie z 1995 roku niż film z Keirą, może i zagrała dobrze ale zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Lizzie. A Darcy z ekranizacji z 2005 roku miał ciągle ten sam wyraz twarzy i nie był niestety nawet w połowie tak charyzmatyczny jak Collin Firth.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|