Najlepszy król elekcyjny - wybory!

Wiki

Jak w ankiecie - wybierz najlepszego króla elekcyjnego Mr. Green

. Co mnie natchnęło do tego tematu? A... nie wiem Razz

Ale proszę o głosowanie i uzasadnianie swych głosów Razz

.

Iwona

Stefan Batory -rządził tylko 10 lat ale to była dobra dekada która zabezpieczyła Polskę przed Rosją.

Wiki

Hm, także zagłosowałam na Batorego - mimo że cudzoziemiec naprawdę dbał o interesy Polski. (słynne: "Jestem Waszym prawdziwym królem, a nie malowanym, będę panował i rozkazywał" naprawdę odzwierciedla jego panowanie.)

Gdybym miałą wybrać kolejnego dobrego króla byłby to Jan III Sobieski. Starał się kierować zasadą Batorego, ale - Polska zaczynała pogrązać się w anarchii i rozpoczęły się tzw. "dzieje agonii", więc walka z "królewiętami" itd była walką z wiatrakami.

Proszę mi się przyznać któż zagłosował na Poniatowskiego i dlaczego? Razz

Z tego może się wywiązać ciekawa dyskusja

. (Zwłaszcza, że ja np. uważam go za jednego z najgorszych władców Polski) Wink

.

konwalia

Wybrałam Stanisława Augusta Poniatowskiego, ponieważ uważam, że wiele zdziałał w dziedzinie kultury i przeprowadził wiele reform. Poprawiła się sytuacja ekonomiczna Polski dzięki wymianie handlowej z Saksonią. Budowano manufaktury i zakłady rzemieślnicze...Lecz bardziej znany jest za ruchy w dziedzinie kultury. W końcu okres jego panowania nazwano "Oświeceniem Stanisławowskim" Smile

Ogólnie był dobrym królem. Smile

Ale Stefan Batory pewnie byłby słuszniejszym wyborem. ;D

Wiki

Poniatowski - od biedy mógłby być władcą na czasy pokoju, niechby mecenasował sobie ile wlezie, podczas, gdy miałby dobrych doradców od spraw politycznych, a sam
zajmowałby się sztuką i patrzeniem w oczy Katarzynie Aleksiejewnie.
Ale był najgorszym możliwym władcą, jaki móglby się "przytrafić' na czasy w jakich przyszlo wtedy żyć. Sługus Rosji, próżniak, słabeusz, na koniec zaślepiony zdrajca - pod dokumentem abdykacyjnym stwierdził, że Polacy powinni być wdzięczni za zabory. Jasne, nawet drugi Stefan Batory, rządząc w pojedynke, borykając się ze szlachtą, zrywaniem sejmów itd. nic, by nie zdziałał. Ale król Stasio nawet nie próbował, natomiast wolał z całkowitym spokojem oddawać się miłości do Kasi II.

Iwona

Wiki chyba jesteś trochę niesprawiedliwa.
Kiedy został wybrany królem romans z Katarzyną był już dawno zakończony -fakt był jej pierwszą miłością.
Zajmował się głównie kulturą bo to była jedyna dziedzina do której Rosja ani Prusy nie mogły się wtrącić.

Parvati

Ja też piszę na olimpiadę o Stanisławie. I tak naprawdę czytając różnych autorów spotykam się raczej z próbami usprawiedliwienia go, zrozumienia, niż osądzania od czci i wiary. Fakt, Łojka nie czytałam bo nie znalazłam nigdzie, ale Roztworowski, Zienkowska, Zamoyski, Zielińska - to wcale nie są byle jacy historycy. Też skłaniam się, może nie do bardzo pochlebnej opinii o nim, ale na pewno nie będę wieszać na nim psów. W ogóle nie lubię oceniania historii na zasadzie "ten był dobry, tamten zły". Każdy król i panowanie miało lepsze i gorsze strony. Żeby ocenić kogoś, kto żył i działał 250 lat temu, trzeba raczej wczuć się w tamtejsze realia, a nie sądzić z perspektywy dzisiejszych czasów i dzisiejszej moralności.

Wiki

Miałam nadzieję, że Cię tu zwabię, do tego tematu! <3
Też czytałam Zielińską, Zienkowską, Zahorskiego i widzę, że Ci autorzy krytykują Stasia dosyć mocno. (Tak samo np. Askenazy).
Panie Zielińska i Zienkowska zachowują obiektywizm, ale cytując źródła np. prywatne listy (vide Zienkowska i jej stosunek do spotkania w Kaniowie) jasno przedstawiają portret władcy. Tylko Cat - Mackiewicz broni króla, reszta historyków zachowuje sceptycyzm, ale są bliżej krytyki. W ogóle nie znajduję w tym panowaniu dobrych stron, nawet wczuwając się w tamte realia. Bo jak można rozumieć prośby: "Tak, tak, matuchno (Katherino) daj mi pełny mieszek, bo nie mam pieniędzy na spłacenie długu nałożnicy nr. 1 i nr. 2 a wprowadź sobie do Polski ile chcesz wojsk."
A dużo czerpiesz ze źródeł, Parvati? Bo ja mam tu tylko listy Repnina i traktaty rozbiorowe i boję się, czy nie za mało.
A właśnie Zamoyski pisał o S.A? Adam Zamoyski - brytyjski historyk, polskiego pochodzenia? Czy raczej Polak, wychowany w UK.
(Przeczytałam ostatnio jeden jego artykuł i o - jak mi się przykro i dziwnie zrobiło, bo jego tezy dotyczące pewnej sprawy były dla mnie strasznie wydumane i napędzane złością, na tyle, że najpierw myślałam, że to... ironia. ). Ale kiedyś sięgnę po inne jego publikacje (bo mają podobno sporą wartość naukową i są ciekawe), może zatrą to pierwsze tragiczne wrażenie.

Parvati

Ze źródeł nie korzystam, bo to by było za trudne dla mnie po prostu Mr. Green

Myślę, że im więcej książek do korzystania, tym trudniej, bo w nich wszystko jest opisane tak szczegółowo, a w pracy trzeba się bardzo streszczać.

Też czytałam ten artykuł, w Uważam Rze Historia i nawet nawiązałam do niego i polemiki Andrzeja Nowaka z nim w swojej pracy. Ogólnie Zamoyski napisał o Poniatowskim książkę, nie czytałam jej, ale widziałam cytaty - oceniał Poniatowskiego bardzo dobrze.

Lisa_56

Haha, ależ Wikuś, jak możesz tak krytykować Stasia, przecież on Ci spędza sen z powiek ostatnimi czasy! Wszystkim zainteresowanym Stasiem pokazuję piękny song na jego właśnie temat, o, tu Mr. Green

Swoją drogą to ja jakąś dziwną sympatię czuję do biednego Stasia, chociaż królować dobrze to on nie królował. Co to, to nie!
Co do samego wyboru. Waham się, zupełnie (no, prawie), jak Wiki pomiędzy Batorym, a Sobieskim, jednak nie zadziwiając nikogo mój ostateczny wybór pada na Batorego - nie mogę się nadziwić, czy raczej - wyjść z podziwu, jak dobrze poradził sobie ze sprawą religii, czy z ogólną nietolerancją, bo przecież bardzo to nowoczesna, zważywszy na ówczesne czasy myśl. On królował dobrze i chwała mu za to!

Wiki