|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasik
Bratnia dusza

Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:09, 16 Lip 2011 Temat postu: "Rodzina Połanieckich" Henryka Sienkiewicza |
|
|
Jedna z niewielu powieści obyczajowych Mistrza. Książka napisana przez człowieka, który ma za sobą godziny przemyśleń, osoby dojrzałej. Fabuła opowiada o losach "pana Stacha", jego miłości, dylematach, pokusach, zasadach, życiu rodzinnym i o wszystkim czym zajmował się mężczyzna trzydziestoparoletni pod koniec XIX w. Powieść jest pełna przemyśleń bohaterów, spostrzeżeń narratora, dotyczących śmierci, życia, małżeństwa, prawdziwego szczęścia, miłości, ojcostwa, charakterów ludzkich, pozorów, uczciwości małżeńskiej i wielu innych. Sienkiewicz dzięki swojemu talentowi może napisać książkę pozornie o niczym, o losach "pana Stacha", a zaciekawić czytelnika, wciągnąć go wręcz do powieści tak, że wydaje się mu jakby sam był uczestnikiem wydarzeń.
Powieść bardzo mi się spodobała, jak zwykle śmieję się, że Sienkiewicz jedną rzecz może roztrząsać tak długo, że u innych już cała książka powstaje ale jeżeli ktoś lubi styl Mistrza i nie przeszkadza mu czytanie 650 stronicowych książek to polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:02, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ach myślałam dziś o tej książce. Czy uwierzycie, że Wiki - Sienkiewiczomanka zaczęła ją kiedyś czytać i wymiękła po iluś-tam-stronach. Jak to strasznie brzmi! . A to było tak, że zapędziłam się w czytanie kilku książek jednocześnie, a na tą ksiązkę Mistrza chyba trzeba mieć zarezerwowany czas, taki "tylko dla niej". Koniecznie wezmę się ponownie za nią, może jeszcze dzisiaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa

Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:36, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mam ją na liście do przeczytania, co to 650 stron;). Styl mistrza bardzo lubię -więc powinnam wypożyczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiki
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:12, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wiki napisał: | Koniecznie wezmę się ponownie za nią, może jeszcze dzisiaj?  |
I cóż! Wzięłam się za nią i czytałam dosć długo praktycznie tylko wieczorami, ale właśnie to między innymi sprawiło, że kończąc czułam smutek, że to już koniec, 650 stron i co... i tylko tyle?! A przecież to takie jest cudowne, typowe dla obyczajowego stylu Mistrza, a takie świeże, niesztampowe!
A koniec to jednocześnie jakby nie koniec - jest wydarzenie, która zamyka akcję, wraz z początkiem spina ksiązkę jakby w klamry, ale! Losy większości bohaterów stoją pod znakiem zapytania. W tym los Zawiłowskiego, którego tak mi było żal... I los cichej, dobrej panny Rutkowskiej i tego trochę narwanego, dobrodusznego Świrskiego. Co się z nimi stało?
Powieść ta zawiera wszystko - śmiech, wzruszenie i radość, głębokie przemyślenia, które dla mnie były świetnym i ciekawym dodatkiem i trafne stwierdzenia.
Na dodatek myśląc o Marynii przed oczyma miałam tą która "była największym jego na ziemi uczuciem" - Marię Szetkiewiczównę, ukochaną pierwszą żonę pisarza, która zmarła zaledwie po 3 latach małżeństwa. Bo to właśnie ją - tą umiłowaną - sportretował kilka lat po jej śmierci, nazywając "z największą miłością, po prostu - Marynią".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Sob 20:14, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|