|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:42, 02 Sty 2016 Temat postu: Gilbert to drań i samobójstwo Maud - dziwny artykuł |
|
|
Dzisiaj natknęłam się w sieci na taki oto niemal już siedmioletni artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie pamięta może ktoś, o co w nim chodzi? Mam na myśli to, że czytałyśmy Anię z Wyspy i to jest na prawdę zbiór opowiadań, Blythe'ów nie ma tam prawie wcale - tylko jakieś wzmianki o samochodzie czy czymś takim. Skąd więc pomysł o Gilbercie draniu i zdrajcy i skąd ta pewność o samobójstwie Maud? Czy ten artykuł to zwykła prowokacja dziennikarska, czy coś mi umknęło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martynka
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kocia Chatka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:59, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że była tu na forum dyskusja na ten temat. Chyba ja nawet wrzucałam ten artykuł, ale nie mogę teraz znaleźć, gdzie to było.
Chyba ostatecznie uznałyśmy, że to prowokacja dziennikarska, mająca za zadanie skłonić jak najwięcej ludzi do przeczytania książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:06, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Że też ja nie pamiętam takich rzeczy, powinnam się sama zbanować za powielanie tematów. No dobra, ale czy to nie przesada? Przecież tam naprawdę nie było prawie nic o Blythe'ach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Włóczykijka
Przyjaciel Ani
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płyta nagrobna Eliasza Pollocka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:35, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
W sumie... Pewnie i prowokacja, promocja dla nowej książki.
Ale. Ale Gilbert był - opowiadania są przeplatane ze... scenariuszami? wieczorów na Zielonym Wzgórzu - kiedy to Ania czyta wiersze swoje i Woltera, i tam wypowiada się i Gil, i dzieci. Nie dostrzegłam nic specjalnego w jego zachowaniu, choć z tego, co pamiętam z lektury, to faktycznie mnie troszkę ubódł jego stosunek, w niektórych momentach trochę lekceważący, pobłażający...? Taki "Aniu, ale jesteś głupiutka, już się przymknij, kochanie, co ty tam wiesz,". Ale to z raz, maks. dwa razy, no i to mocno subiektywne podejście - wciąż nie jestem przekonana do Gilberta, tak do końca, więc to może "echo wewnętrznego hejtu" z mojej strony i przewrażliwienie (zwłaszcza po tym, co się działo w "Złotym Brzegu" i "Dolinie tęczy"), ale takie samo poczucie miałam też przy innych częściach. :p No i żeby od razu go "draniować"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rilla
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Złoty Brzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:25, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Bo "drań" się lepiej sprzeda niż stateczny ojciec dzieciom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|