Witam wszystkich!

ENVY1973

Jestem nowym uczestnikiem tego forum. Cieszę się że takie istnieje.... Widzę że jednak trochę dawno ktoś na nim był aktywny. Piszę do was bo mało z kim mogę porozmawiać o serialu i książce mojego życia. O Ani.... Towarzyszy mi już bardzo długo. Miała 10 lat jak przeczytałam ją pierwszy raz. Teraz mam już 43 lata i nadal płaczę na filmie. Mam marzenie.... Chciałabym tam kiedyś pojechać... Ale potrzebowałbym około 10 tys... Duża kwota - więc nadal jest to marzenie.... A co u was, spotkacie się czasami. Mój mąż mówi że pomyliły mi się czasy...., że jestem nie z tej epoki. Czy któraś z was też słyszy takie słowa.....

Wiki

Cześć, szkoda, że nie trafiłaś do nas, gdy forum miało czas rozkwitu.

Pozdrawiam Cię serdecznie, miło słyszeć, że tyle osób nadal kocha książkę naszego dzieciństwa Smile

. A co do czasów - obecnie jest taki miks wszystkich epok i stylów, że można chyba znaleźć coś dla siebie.
Dużo osób chce przywołać dawne czasy poprzez idealizowanie ich - i to piękne.

konwalia

Ja mam takie samo marzenie od wielu lat, a co bardzo śmieszne- kiedyś marzyłam, żeby pojechać na Wyspę Księcia Edwarda na miesiąc miodowy z domniemanym mężem :'D
Teraz może nie mam już aż takich marzeń, ale mimo to dalej chciałabym tam pojechać i poczuć się przez krótką chwilę jak bohaterka tej książki Smile