margott.

margott.

O! Szalenie miło!
W takim razie widziałam kilka Twoich filmików!
Brawo za wszystkie! Brawo!

Iwona

Dziękuje Milenko.
Mam nadzieję że się polubimy.

margott.

Ja też mam taką nadzieję... Jak się okazuje mamy kilka wspólnych cech. Smile

Joanna Anna

Obejrzałam odcinek i podoba mi się, bardzo wciąga ten serial. Ile dotychczas nakręcili odcinków?

margott.

Wszystkich odcinków jest 39.
Są trzy sezony serialu, każdy liczy 13 odcinków.
Jesienią w TVP2 emitowany będzie czwarty sezon. Smile

Wiki

Witaj Margott! (Śliczny nick!) Wink

margott.

Epoka Napoleońska - ostatnie tematy, które omawialiśmy na historii w tym roku. Smile

Nawet przygotowywałam prezentację multimedialną na lekcję.
Napoleon był geniuszem, to trzeba przyznać.

Uwielbiam wszystkie tematy związane z II wojną i ubolewam nad tym, że program nauczania w gimnazjum jej nie obejmuje...

Wiki

O, czyli Ciebie obejmuje już nowa podstawa programowa? Prawda, prawda - dziwaczna rzecz te zmiany i cieszę się w szczególności, że załapałam się jeszcze na stary egzamin. Bo ten nowy egzamin gimnazjalny - bezsens. Zamiast przeprowadzić sensowną reformę choć raz, to ministerstwo jak zwykle psuje nawet to co już jest niekoniecznie dobre, mówiąc delikatnie Wink

.

margott.

Tak, mnie niestety obowiązuje nowa podstawa programowa. Nad czym ogromnie ubolewam. Nie wyobrażam sobie zakończenia gimnazjum bez omówienia II wojny. Ostatni raz rozmawialiśmy o niej jeszcze w podstawówce. W gimnazjum nikt nawet o niej nie wspomina. Przez to większość uczniów pójdzie do szkół średnich z wiedzą równą minimum. Nikt sam z siebie nie próbuje się dokształcać, jeżeli nie musi. Nikt nie próbuje zagłębiać tematów, które go nie interesują. Myślę, że większość uczniów, przynajmniej tych z mojej szkoły o wojnie wie tyle, że Hitler miał z tym coś wspólnego. Może znają jeszcze daty rozpoczęcia i zakończenia...

Parvati

Witaj serdecznie Margott Wink

Ja też lubię historię, ale najbardziej tę powojenną. Wiesz, ja byłam ostatnim rocznikiem "starej" podstawy programowej, ale II wojny i późniejszych czasów na lekcjach nie miałam - facetka najpierw chorowała pół roku, a potem stwierdziła, że historia najnowsza to jest jak wiedza o społeczeństwie, więc ona nie będzie lekcji prowadzić. To była taka mała dygresja Wink

Jeszcze raz witam - czuj się jak u siebie.

Joanna Anna

Odnośnie wojny- mam sporo wspomnień od babć i dziadków i zdjęcia też Smile

. Dawniej interesowałam się zwłaszcza Pearl Harbor. Ja szłam zupełnie innym tokiem nauki-nie miałam gimnazjum. O wojnie uczyłam się więc i w podstawówce, w liceum i na studiach miałam historię Polski Smile

.

Lisa_56

margott.

Mój pradziadek często opowiada o tym jak wyglądało jego życie podczas wojny.
Uwielbiam te historie. Cieszę się, że dziadek chętnie o tym opowiada. Uważam, że to niełatwe wracać wspomnieniami do takich bolesnych chwil.

Ja niestety nie mam szczęścia do posiadania polonistki, która wspomni o wojnie... Moja nauczycielka języka polskiego jest jednocześnie moją nauczycielką historii i wychowawcą... Ale raczej nie miesza jednego z drugim...

Biedroneczka

Margott, gdyby nie ty, nawet nie wiedziałabym, że tyle historycznych siostrzyczek tu mamy! Może jednak nie jest z Polakami tak źle, skoro tyle osób tak kocha historię? Może to nie czas i miejsce, ale marzę żeby kiedyś napisać powieść o powstaniu styczniowym i listopadowym, o odzyskaniu niepodległości, o dwudziestoleciu, wojnach polsko-bolszewickich, Orlętach, II wojnie ale w wersji świeckiej, nie militarnej, potem o komunizmie. I żeby te książki zdobyły sławę na Europę, żeby każdy wiedział, jakim narodem jesteśmy. Ech, przesadzam.
I cieszę się, że ty także wolisz wojnę w wersji życia okupacyjnego, choć ja zwracam się w stronę Krakowa, bo mało się o nim mówi i jest mi bliskie, jak drugi dom. Kiedy wychodzę z Dworca Głownego i wchodzę we Floriańską oddycham przedwojennym powietrzem Smile

Ten nowy program to jakiś koszmar! Jak dobrze, że załapałam się na stary. Ech, ale u nas w LO historia nie lepsza. Powinniśmy zacząć drugą klasę kongresem wiedeńskim (na rok mamy 2 książki), a tkwimy w gospodarce polskiej okresu rozbicia dzielnicowego. I weź zdawaj maturę humanisto!

I zapewniam Was, że niektórzy nie znają nawet daty zakończenia II wojny światowej, czy daty rozpoczęcia I wojny światowej, o datach rozbiorów nie wspominając. I to w klasie z rozsz. historią! [zgrzyta zębami]

Iwona

W mojej klasie w liceum w klasie maturalnej nikt nie wiedział kiedy Polska odzyskała niepodłegłośc.
Moja pani od histori była tym zszokowana -okazało się że gdy mnie nie ma nie ma też nikogo kto by ich ratował przed kompromitacją.
Ja uważam że trzeba pamiętac o histori ,o korzeniach bo naród bez korzeni nie jest prawdziwym narodem. Ale skupiając się w debacie publicznej na przeszłości traci się niepotrzebnie czas i energię.
Nie zmienimy tego co się wydarzyło 70 lat temu za to mamy wpływ na to co się dzieje tu i teraz.