Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:23, 17 Gru 2010 Temat postu: Miejsca prawdziwe czy fikcyjne? |
|
|
Jak sądzicie, czy miejsca opisane w AzZW istnieją naprawdę? Nie mowię o Zielonym Wzgórzu czy o Lesie Duchów, bo te nie zostały wymyślone (portal pinezka.pl) ale o reszcie: Jeziorze Lśniących Wód, Dolinie Fiołków, Fontannie Driad, Białej Drodze Rozkoszy, Zaciszu Słowika, Jasnookiej...Jak wyglądają naprawdę? Jak wyglądały kiedyś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Róża
Stały Bywalec
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:47, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: Na pewno Maud musiała się na czymś wzorować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:08, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hm, zapewne. Ale tak bardzo chciałabym wiedzić jakie to konretnie są miejsca. W przepastnych zasobach Internetu znalazłam tylko to [link widoczny dla zalogowanych] (zdaje się ten link gościł już na naszym forum) a tam (prócz Green Gable) Aleję Zakochanych, wiec już wiem co i jak. A jak wygląda reszta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna7
Bratnia dusza
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:52, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jolu po przeczytaniu tego artykułu jeszcze bardziej zapragnęłam odwiedzić Wyspę Księcia Edwarda. Ja po prostu muszę tam pewnego dnia pojechać. Mam listę kilku takich miejsc, które obiecałam sobie, że kiedyś zobaczę, i od teraz Wyspa Księcia Edwarda stoi na jej czele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:49, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Prawda, że magiczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna7
Bratnia dusza
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:24, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O tak! Organizujemy wycieczkę? ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parvati
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Dolina Tęczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:38, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale to raczej oczywiste, że takie miejsca, może nie dosłownie takie same, ale na pewno podobne istniały bądź istnieją.
Bardzo ciekawy ten artykuł, Jolu. Ta Wyspa musi być naprawdę piękna. Chciałabym się tam wybrać, ale to leży w sferze moich marzeń niemożliwych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna7
Bratnia dusza
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:21, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma rzeczy niemożliwych Parvati! Trzeba w to wierzyć. "Jeśli czegoś gorąco pragniesz to cały wszechświat działa potajemnie byś mógł to pragnienie spełnić". ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:21, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Paulo Coehlo - Alchemik, nieprawdaż?
Ja też mam potajemne postanowienie, żeby tam kiedyś pojechać. Ale z drugiej strony... Nie wiem. Może lepiej nigdy tych miejsc nie zobaczyć i się nie zawieść? Przecież to nie będzie wycieczka w tamte czasy. Wszędzie dotarła cywilizacja. Nie chciałabym zobaczyć pięknych łąk skalanych słupami wysokiego napięcia, nowoczesnych mostów na malowniczych rzekach, asfaltu w mrocznym lesie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna7
Bratnia dusza
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:31, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A wszystko w otoczeniu robiących zdjęcia Chińczyków... Fakt, to jest ta gorsza strona, ale mimo wszystko chciałabym się tam wybrać
I tak, zgadza się, to z Alchemika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Justyna7 dnia Sob 22:31, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna Anna
Ten, który zna Józefa
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 2230
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:33, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo chciałabym pojechać też oczywiście;D jak coś, dajcie znać;p zawsze ciekawiło mnie, dlaczego drogi są tam takie czerwone;p Ania też się nad tym zastanawiała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasika
Pani na Złotym Brzegu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:53, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... O ile pamiętam to ktoś już chyba to tłumaczył... Czyżby jakoweś związki żelaza, czy coś w ten deseń? Kurczę, nie mogę sobie dokładnie przypomnieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SilverBush
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 14:12, 28 Wrz 2012 Temat postu: Miejsca prawdziwe |
|
|
Witajcie Dziewczyny!
Wlasnie dolaczylam do forum i jestem po wizycie na WYSPIE Z cala pewnoscia istnieja: Aleja Zakochanych, Jezioro Lsniacych Wod (dosyc daleko od samego Zielonego Wzgorza-widac to jezioro z domu krewnych Maud) i Las Duchow.
Drogi, pola i plaze maja kolor czerwonawy (czasem nawet rozowy) za sprawa czerwonego piaskowca, ktory ma w sobie duzo rdzy.
Turysci, ktorych mozna najczesciej zobaczyc na Wyspie to Japonczycy, choc wkrotce pewnie zaczna zjezdzac sie i Chinczycy, bo "Ania" zostala niedawno przetlumaczona na jezyk mandarynski.
Pozdrawiam serdecznie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SilverBush dnia Pią 18:45, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zdzislaw
Uczeń Szkółki Niedzielnej
Dołączył: 25 Sie 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Canada Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:36, 13 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
pod koniec kwietnia przylatuja tu masowo z poludnia kanadyjskie dzikie gesi … prawie ,ze natychmiast skladaja jajka … a po kilku tygodniach rodzicom towarzysza gromadki malych gasek pokrytych puchem … rosna szybko skubiac zielone trawniki wokol Cavendish … a towarzysza im rodzice I cale gesie rodziny … pod koniec wrzesnia ucza sie latac a w pazdzierniku … o czym nigdy nie czytaliscie w uczuciowej Ani z Zielonego Wzgorza zaczyna sie makabryczny horror … od rana na calej wyspie slychac strzaly miejscowych mysliwych … I choc sklepy na wyspie po brzegi sa wypelnione miesem domowego drobiu … z legalnym pozwoleniem wladz wyspy Ani z Zielonego Wzgorza … wiele z tych gasek za jednym pociagnieciem cyngla … wiele z nich umiera konczac zycie po kilku miesiacach od urodzenia … a jeszcze gorzej gdy mysliwi strzelaja do gesi przewodnikow duzych stad, ktore prowadza je przed zima na poludnie … mowie wam prawde bo tu mieszkam … w pazdzierniku wyspa ta jest czerwona ale nie od zelaza zawartego w miejscowych skalach … ale od krwi pomordowanych w bestialski sposob gesi … I pomyslec tylko ,ze ta wrazliwa Ania nigdy wam o tej wyspie horroru nie opowiedziala ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|